Pod opieką Stowarzyszenia znalazły się kolejne szczenięta, roboczo nazwane Klopsikami i ich mama, suczka w typie rasy bernardyna.

Szczeniąt urodziło się czternaście, niestety została dziewiątka.

Psie dzieci mają skończone cztery tygodnie. Ich pękate brzuszki nie świadczą o sytości, ale raczej o dużym zarobaczeniu.

Samotna psia mama mieszka gościnnie na działce rekreacyjnej.

Jest to teren zalesiony, królestwo kleszczy, gdzie szczenięta są idealnym łupem.

Ponownie bardzo prosimy o wsparcie w zakupie kropelek przeciwko pasożytom zewnętrznym, tabletek na pasożyty wewnętrzne, dobrej jakości karmy suchej i mokrej. Będziemy musieli też szczeniaka zaszczepić, a mamusie wykastrować.